Majestatyczne warzywo, ubóstwiane przez farmerów w Ameryce, na polskim gruncie kojarzy mi się z zawodami o Tę Największą, które rokrocznie wygrywał dziadek mojej znajomej z ogólniaka. Jego dynie były monstrualne, wygrywały nie tylko w Polsce, ale i Europie!

fot. Paweł Krzywoń Majewski


Z dynią w kuchni można zrobić dosłownie wszystko. Placki, sałatki, nadzienia, karmelizowaną dynię z imbirem czy zupy z tysiącem różnych składników. my proponujemy Wam:
  • krem dyniowy z olejem z pestek dyni [klik]


Teraz trochę książkowej wiedzy. Źródłem jak zwykle Paul Pitchford!

Dynia (termika: chłodna) w teorii Pięciu Przemian ma smak słodki, lekko gorzkawy; jest też zbawienna dla działania naszego organizmu – pomaga przy rozwolnieniach, egzemie czy obrzękach, czyli wszystkich stanach związanych z wilgocią. Ponadto reguluje poziom cukru we krwi – stosuje się ją w cukrzycy i hipoglikemii. Pomaga w astmie oskrzelowej i dobrze wpływa na funkcjonowanie trustki. Odrobacza jelita, ale na to akurat najlepsze są jej ziarna!

Nasiona dyni: (termika: neutralna). Słodko-gorzkie. Działają na okrężnicę, mają działanie moczopędne. Są bezlitosne dla panoszących się tasiemców i obleńców. Dobre także na chorobę lokomocyjną! Cenne żródło cynku i kwasów tłuszczowych omega-3. Garść nasion pokrywa dzienne zapotrzebowanie; UWAGA! warto uprażyć je wcześniej, bo już kilka minut na rozgrzanej patelni czy w piekarniku usuwa z ich powierzchni szkodliwe pałeczki okrężnicy Escherichia coli. 

Jaki jest Twoje ulubione zastosowanie dyni? Podziel się z nami w komentarzu, przyślij przepis na smak.wro@gmail.com!





Share on Google Plus

About SMAK

    Blogger Comment
    Facebook Comment

0 komentarze :

Prześlij komentarz